wtorek, 27 marca 2012

Prolog

~17 lat wcześniej~
oczami Harrego

                I wtedy ją zobaczyłem. Taka krucha i malutka. Nie mogłem uwierzyć, że przez 9 miesięcy moja miłość nosiła owoc naszej miłości w sobie. Była dla mnie całym światem i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Kiedy ją widziałem serce mi krzyczało z radości. Chciałem jej powiedzieć wszystko co wiem o życiu. Chciałem być dla niej wzorem. Uchronić ją od niebezpieczeństw, aby nigdy nie płakała gdy złamie rękę, przewróci się, czy dozna złamania serca. Marzyłem aby była silna i wiedziała, że nigdy jej nie opuszczę nawet gdy zrobi najgorszą rzecz na świecie, że zawsze będzie miała u mnie wsparcie, a po każdym upadku pomogę jej wstać i ruszyć dalej nie zważając na przeszkody. Będę przy niej cały czas w każdej sekundzie jej życia i nigdy jej nie opuszczę.
                Cały we łzach wziąłem ją na ręce.
-Cześć Darcy! Jestem twoim tatusiem. Bardzo Cię kocham. - mówiłem w kółko przez łzy. Była taka śliczna. Chciałem ją zatrzymać na zawsze w moich ramionach i nigdy nie puszczać.
                Przez kolejne chwile widziałem całe jej życie jakby to nie grawitacja trzymała mnie przy życiu tylko ona.

5 komentarzy:

  1. Mam nadzieję że się podoba. Komentujcie bo nie wiem czy mi wychodzi i czy to jest "wciągające". :D

    OdpowiedzUsuń
  2. BOSKIE!
    Zakochałam się! *.*
    BOSKO! BOSKO!
    <3
    Czekam na więcej! <3

    Zapraszam też do siebie!
    http://secretlifevictorie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. superr !
    dodawaj rozdział !
    !
    zapraszam do mnie + http://loveonedirection-forever.blogspot.com/ .

    OdpowiedzUsuń